Jak i dlaczego chronimy wizerunek naszych uczniów?
Jakiś czas temu, jedna z moich znajomych na Facebook’u udostępniła artykuł na temat „sharentingu”, czyli od angielskich słów „share” – dzielić się i „parenting” – rodzicielstwo) i po przeczytaniu go, stwierdziłam, że nie dam już żadnemu rodzicowi zgody marketingowej do podpisu. Osobiście, od zawsze jestem przeciwna udostępnianiu wizerunku dzieci w internecie – myślę, że jeśli zdecydują się na udostępnienie swojego zdjęcia w sieci, to powinna to być ich własna, świadoma decyzja. Mówią, że udostępnianie filmów i zdjęć z zajęć angielskiego uważane jest za świetne narzędzie marketingowe i może wydawać się nieszkodliwe, ale ma kluczowe znaczenie dla ochrony prywatności i bezpieczeństwa dziecka.
Ochrona wizerunku – nasz priorytet
W naszej szkole szczególną wagę przykładamy do ochrony wizerunku naszych uczniów. Nie opublikujemy zdjęć ani filmów, na których dzieci są rozpoznawalne, ponieważ zdajemy sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń jakie niesie to zjawisko. Uważam, że każda forma udostępniania wizerunku dzieci w Internecie musi być starannie przemyślana, aby nie narażać ich na niepotrzebne ryzyko. Dodatkowo, zajęcia to czas kiedy wszyscy, zarówno nauczyciel jak i uczniowie, powinni być skupieni na tym co dzieje się na lekcji – to nie czas, ani miejsce na tworzenie materiałów marketingowych…
Dlaczego to takie ważne?
✅ Bezpieczeństwo w sieci: Wyobraźmy sobie sytuację, w której zdjęcie ze szkolnej imprezy, na którym dziecko występuje w kostiumie, zostaje opublikowane na Facebooku. Ktoś z tej grupy, bez złych intencji, zapisuje zdjęcie i wysyła je dalej, do osób spoza kręgu rodziny i znajomych. Nagle to, co miało być uroczym wspomnieniem, staje się materiałem publicznym, nad którym tracimy kontrolę. W skrajnych przypadkach takie zdjęcia mogą trafić w ręce osób o złych intencjach, co zagraża bezpieczeństwu dziecka. Czarny scenariusz, ale musimy być świadomi, że takie rzeczy mają miejsce…
✅ Szacunek i prywatność: Dzieci, tak samo jak dorośli, mają prawo do decydowania o tym, co na ich temat jest udostępniane publicznie. Na przykład, małe dziecko może nie rozumieć, co oznacza publikacja jego zdjęcia w Internecie, ale jako nastolatek może poczuć się zawstydzone lub zażenowane tym, co kiedyś zostało opublikowane przez rodziców, czy na stronie szkoły. W Akademii szanujemy to prawo i dbamy, aby dzieci nie były narażone na takie sytuacje.
✅Odpowiedzialność rodziców i nauczycieli: Jako dorośli mamy obowiązek chronić dzieci, również w sferze cyfrowej.
Akademia i sharenting
W naszej szkole przywiązujemy ogromną wagę do ochrony wizerunku uczniów. Dlatego wszelkie zdjęcia i filmy, które udostępniam, są starannie przemyślane. Zamiast publikować zdjęcia z twarzami uczniów, opowiadam o tym co na bieżąco słychać w szkole, dzielę się przemyśleniami na tematy związane z nauczaniem, upewniając się, że nie naruszam niczyjej prywatności, a rodzice dostają regularnie aktualizację w sprawie postępów dziecka poprzez osobisty kontakt.
Zachęcamy wszystkich rodziców, opiekunów i nauczycieli do wspólnej troski o bezpieczeństwo dzieci w internecie.
grafika: własność Freepik